Przecież techniki składania tych waszych ukochanych skomplikowanych rymów można się nauczyć tak samo jak rozwiązywania równań w gimbazie, co drugi fanatyk wielokrotnych z majkiem na chacie po roku pisania do szuflady będzie se składał na poziomie niewiele odstającym od takiego Bisza, każdy kto ma/miał takiego kolegę rapera potwierdzi xD
No i technikę fajną to ma Bons, jego wielokrotne są nienachalne i naturalne, jak słucham jakiegoś Bisza lub VNMa i słyszę te ich akcentowanie to ja już mam w głowie pełną wizualizację tego, jak się pocili nad upychaniem tych sylab przy pisaniu wałka
_________________ ktoś tam jest gorszy ja jestem lepszy nie wpuszczaj rekina pomiędzy leszczy
Dołączył(a): 06 Grudnia 2013 Posty: 4371 Lokalizacja: Poldon Ostrzeżenia: 1
Re: ŚLIZGERY 2017 - komentarze!!!
Wysłano: Czwartek, 11 Stycznia 2018, 20:53
z jednej strony oczywiście Bedoes, jak na swój wiek jest bardzo sprawny, technicznie, lirycznie, pod każdym względem właściwie. z drugiej strony, jeśli zapomnimy o wieku i zaczniemy po prostu porównywać technikę poszczególnych raperów; kontrolowanie głosu, flow, wszechstronność(w tym umiejętność nawijania na różnych tempach), to ja odrazu mam w głowie przynajmniej kilku graczy, którzy go pod tym względem przewyższają o głowę(Oskar, Mes, Sarius, Taco, Bisz, Ras, Te-Tris, leciutko).
co do głosowania na rapera roku, to oczywiście ta wymiana zdań jest jałowa, bo przecież każdy nas kieruje się innymi wytycznymi, normalne. osobiście na prawdę szanuję to jak Borek wjebał się do rap gry i w kategorii debiut roku na pewno miałby u mnie top1, ale mówiąc o raperze roku 2017 zdecydowanie Kaz Bałagane oraz Włodi są dla mnie pierwszoplanowymi bohaterami. pierwszy w wielkim stylu umacnia swoją pozycję i mimo regularnego wydawania materiałów/numerów nagrywa absolutnie najlepszy album w swojej karierze(doceniany jak do tej pory we wszystkich ważniejszych podsumowaniach), słuchany nie tylko przez gimnazjalistów, czy licealistów, ale także przez dojrzałych, wieloletnich słuchaczy, koneserów, ludzi z różnych kręgów/środowisk. ciągle świeży, ciągle oryginalny, ciągle mający lekkość i umiejący bawić się formą, a jednocześnie coraz lepiej piszący i niezwykle kreatywny. i co najważniejsze, kompletnie nie zwracający uwagę na hajp/brak hajpu, nie wpierdalający się z jakimiś kretyńskimi akcjami promocyjnymi i bez parcia na szkło. konsekwencja, konsekwencja i ciągły progres, na wszystkich polach. co do tego tego drugiego, cóż, mamy gościa, który teoretycznie powinien już większość czasu spędzać z dzieciakami przed tv, na spacerach z psem, odcinając kupony od kariery(o ile w ogóle mógłby), ew.zajmując się jakimś miłym hobby, jak np.Pelson golfem. tymczasem mamy chodzącą legendę, weterana, który przeżywa właśnie prawdziwy renesans. wspaniały dowód na to, że przez całą swoją karierę można zaliczać progres(czy ktoś kiedyś myślał, że Włodek będzie tak swobodnie latał sobie na różnych tempach ?!). chyba jedyny obecnie zawodnik ze starej ligi, któremu wierzysz na słowo, którego mimo stażu na scenie przepełnia pasja, zajawa, głód tworzenia. dojrzałość jego najnowszego materiału pozwala mi mieć nadzieję, że za 5, może nawet 10 lat znajdę w polskim rapie coś dla siebie. ten krążek to również najlepszy przykład, jak połączyć nowe ze starym nie przekombinowując, zachowując spójność i klimat. największy szacunek.
_________________ Podobno jeden koleżka w bluzie adidasa ma wdrapać się na słup oświetleniowy i zadąć w róg, wtedy się zacznie
Ostatnio edytowano Sobota, 13 Stycznia 2018, 18:33 przez clockers, łącznie edytowano 3 razy
Dołączył(a): 17 Lipca 2012 Posty: 748 Lokalizacja: Szczecin
Re: ŚLIZGERY 2017 - komentarze!!!
Wysłano: Czwartek, 11 Stycznia 2018, 21:02
Oskar, Mes, Sarius, Taco, Bisz, Ras, Te-Tris
Jeżeli chodzi o pogrubionych raperów to kontrolowanie głosu, flow, wszechstronność(w tym umiejętność nawijania na różnych tempach) u nich kurwa leży i kwiczy. A ja kwicze teraz na ziemi. Ze śmiechu. Nie wiem jak ty to niby byś chciał uargumentować kolego. Ja nie widzę kurwa żadnej opcji aby to zrobić. Może mnie ktoś zaskoczy kreatywnością.
No ale niech każdy sobie uważa jak chce. Przecież nie będę prowadził krucjaty przeciwko obrońcą, moim zdaniem, chujowizny w rapie spod znaku Quebonafide czy innego Bisza. Życzę miłego słuchania płyt pokroju Egzotyki. Pozdro 600
_________________ "Każdemu bowiem, kto ma, będzie dodane, tak że nadmiar mieć będzie. Temu zaś, kto nie ma, zabiorą nawet to, co ma"
Dołączył(a): 11 Września 2012 Posty: 1948 Ostrzeżenia: 1
Re: ŚLIZGERY 2017 - komentarze!!!
Wysłano: Czwartek, 11 Stycznia 2018, 21:04
no jeżeli chodzi o robienie z bitem co chce, to z tej zgrani tylko mes może podbijać do borka (chociaż jak ktoś powie, że oskar to zrozumiem takie myślenie i też się nie obrażę ), no piotrek nawet go przebija, ale ostatnio tego nie pokazuje także tego
Jak można w ogóle porównywać Bisza do Bedoesa, ludzie. Biszem też się jarałem, Zimy klasyk na zawsze, z BOK też podziemnie spoko nawijał, a Wilk to moje TOP5 w plhh, tylko że to było w 2012. Bisz na rok 2012 rozpierdolił grę, podobnie jak Zeus, ale obaj już teraz, w 2018 nie dają rady, normalnie. Ja też teraz mam 25 lat, a nie 19 i już niektóre wersy z Wilka nie mają takiej mocy, choć sentyment ogromny i w 2012 mocno działał mi na głowę.
Raper, który ma jakość i moc na zostanie klasykiem to nie jest raper jednej płyty czy jednego roku. Bedoes rozwalił 2017, zje 2018 i rozjebie każdy następny rok jak to zapowiedział na instastory dzisiaj i tak będzie.
Gdzie jest Bisz, gdzie Zeus, kurwa o czy mowa? 90% Młodych Wilków Popkillera zginęło na tej scenie, a też wychodzili w nowych czasach, a nie w 90-ych, bo aby przetrwać trzeba mieć łeb do tego. Nagrywać klasyki na lata osadzone w czasie i realiach jakie panują akurat na rynku. To dlatego klasyki Eldoki kończą się na Zapiskach. Cała reszta nie ma prawa bytu, bo scena się zmieniła. Bedoes będzie klasykiem przez lata - do następnej zmiany rynkowej.
_________________ Przejdzie, przejdzie, ale chyba w ciąg.
Dołączył(a): 06 Grudnia 2013 Posty: 4371 Lokalizacja: Poldon Ostrzeżenia: 1
Re: ŚLIZGERY 2017 - komentarze!!!
Wysłano: Czwartek, 11 Stycznia 2018, 23:12
hardy napisał(a):
Raper, który ma jakość i moc na zostanie klasykiem to nie jest raper jednej płyty czy jednego roku. Bedoes rozwalił 2017, zje 2018 i rozjebie każdy następny rok jak to zapowiedział na instastory dzisiaj i tak będzie.
poczekamy, zobaczymy. już niejeden miał być takim klasykiem i nie wyszło. następny rok/dwa będą dla niego wielką próbą. talentu, ale także charakteru. kibicuję mu, ale na ten moment nie zainteresował mnie swoim rapem na tyle, żebym stawiał go na panteonie polskiej sceny.
_________________ Podobno jeden koleżka w bluzie adidasa ma wdrapać się na słup oświetleniowy i zadąć w róg, wtedy się zacznie
Co jak co, ale niektórzy ludzie zaciekle broniący tutaj swoich racji nieźle już podlatywali. Prześcigacie się na jakieś hasła, że technicznie ktoś jest lepszy mimo, że każdy już co innego sobie w to wkłada. To trochę jak bicie się o to czyja postać z kreskówki jest silniejsza. W dodatku naskakujecie na drugich, że mają argumenty w stylu "hurr durr, ja słucham AMBITNEJ muzyki" mimo, że sami robicie to samo bo zakładacie, że wasz raper jest lepszy.
Jak można w ogóle porównywać Bisza do Bedoesa, ludzie. Biszem też się jarałem, Zimy klasyk na zawsze, z BOK też podziemnie spoko nawijał, a Wilk to moje TOP5 w plhh, tylko że to było w 2012. Bisz na rok 2012 rozpierdolił grę, podobnie jak Zeus, ale obaj już teraz, w 2018 nie dają rady, normalnie. Ja też teraz mam 25 lat, a nie 19 i już niektóre wersy z Wilka nie mają takiej mocy, choć sentyment ogromny i w 2012 mocno działał mi na głowę.
Raper, który ma jakość i moc na zostanie klasykiem to nie jest raper jednej płyty czy jednego roku. Bedoes rozwalił 2017, zje 2018 i rozjebie każdy następny rok jak to zapowiedział na instastory dzisiaj i tak będzie.
Gdzie jest Bisz, gdzie Zeus, kurwa o czy mowa? 90% Młodych Wilków Popkillera zginęło na tej scenie, a też wychodzili w nowych czasach, a nie w 90-ych, bo aby przetrwać trzeba mieć łeb do tego. Nagrywać klasyki na lata osadzone w czasie i realiach jakie panują akurat na rynku. To dlatego klasyki Eldoki kończą się na Zapiskach. Cała reszta nie ma prawa bytu, bo scena się zmieniła. Bedoes będzie klasykiem przez lata - do następnej zmiany rynkowej.
Ale wiesz, że tak jak 5 lat temu można było napisać taki post wstawiając zamiast Bedoesa ksywkę Bisza lub Zeusa i przeciwstawiając ich np. Sokołowi czy Eldoce? Tak samo za 5 lat być może to ktoś Bedoesa nazwie "przestarzałym" fejmem. Albo i wcześniej, bo te "zmiany rynkowe" zachodzą coraz szybciej.
Chyba że Bedi zapowie na instastory, że i tak rozjebie, to wtedy inna gadka.
clockers wyciągnął dobry argument o Bałagane. Jego płyta jest naprawdę w prawie każdym znaczącym się podsumowaniu i nie mówię tutaj o jakichś glamrapowych, popkillerowych czy cgmowch rankingach, ale stawiany jest w zestawieniach obok jazzowych, elektronicznych czy innych gatunków, często jako jedyny przedstawiciel rapu.