1 sezon mi siadł bardzo, chociaż pierwsze opinie były troszke na wyrost jak patrze na to z perspektywy 2 to jakaś jebana pomyłka na którą nie warto tracić czasu zrobiła się z tego bieda wersja American Crime Story (jakieś kurwa nudne zamulanie w sądach) w dodatku kręcona dużo gorzej niż sezon 1 (szczególnie czułem to w początkowych odcinkach sezonu) a sam poziom aktorstwa mam wrażenie że też dużo gorzej wypadł (w sumie oprócz dziewczyny grającej Jessice, dla niej naprawde patrząc na nią czułem emocje)
w 1 sezonie te płynne przejścia w czasie były fajnym patentem, w 2 dostajemy nawiedzenia przez zjawe - serio, ten motyw jest tak chujowy że
a no i należy też wspomnieć to chujowe zakończenie, pewnie będzie 3 sezon chociaż nie ma on kurwa zupełnie sensu i nie wiem o czym miałby być
Spoiler:
rysują się pewne podobieństwa z Prison Breakiem bracia już są, może zostaną skazani na śmierć za AR15 i Michael zrobi kambek jak dzej?
a wg mnie ten drugi sezon na pewno gorszy od pierwszego nie jest, irytuje to że ciągle jest tak kurewsko mało realistyczny, to co się tam odpierdala nie dzieje się w realnym życiu (tak, wiem że to tylko serial, ale jest stylizowany na zajebiście poważny), w dodatku nachalne i imo niepotrzebne wplatanie romansów homoseksualnych w fabułe raczej nie pomaga. 3 ostatnie odcinki rekompensują że wcześniej czasami trzeba było się przemęczyć. Co do całego serialu mam mieszane odczucia, niby więcej niż 6/10 bym nie dał, ale z drugiej strony mało który wcześniej mnie tak wkręcił
Spoiler:
btw. trochę żałuje że nie skończyło się tym że Tayler zajebał Claya i zrobił masakrę w szkole, przy czym pewnie od razu serial byłby zdjęty, a tu ewidentnie szykuje się trzeci sezon
//
Spoiler:
aaaa i ta scena z 11 odcinka bodajże gdzie dali jechać samemu kalece z Montym mnie rozjebała, co to kurwa miało być
_________________
Ezio_Wroclaw napisał(a):
można sobie kupić asg na śrut, kosę, a z przyłożenia do oka to nawet śrutówką można zabić, więc nie polecam nikomu do mnie podskakiwać.
Dołączył(a): 26 Grudnia 2016 Posty: 519 Lokalizacja: Kamołdaria
Re: [serial] 13 Reasons Why (2017)
Wysłano: Piątek, 25 Maja 2018, 17:02
co za gówno obserane, równie dobrze tego sezonu mogłoby nie być. nie wiem kurwa, oni zrobili ten drugi sezon z powodu hajpu na pierwszy, czy jak? kompletnie bez pomyslu
Spoiler:
odcinek 11 i broń u nastolatków, kaleka jadący sam z Montym autem, co to kurwa było XD jedynie postać Justina i Jess na +, reszta do odjebania
jakoś z braku laku obejrzałem ten drugi sezon, mimo ze juz pierwszy byl sredni, to ten mega glupi, do tego scena wiadoma scena z tylerem w ostatnim odcinku jakos kompletnie mnie z rytmu wybila i dawno mi się tak rzygać nie chcialo
Dołączył(a): 26 Grudnia 2016 Posty: 566 Ostrzeżenia: 1
Re: [serial] 13 Reasons Why (2017)
Wysłano: środa, 30 Maja 2018, 11:26
to samo, też się trochę meczyłem zwłaszcza z tą parodią w 11 odcinku o którym piszecie. Trzeciemu sezonowi dam szanse tylko jeśli odpuszczą juz całkowicie wątek Hannah i gdy nie będzie się już pokazywać w żaden sposób
Drugi sezon tak samo chujowy jak pierwszy, miałbym problem ze wskazaniem gorszego. Nie ma postaci w tym serialu, która by mnie nie wkurwiała w jakiś sposób, nie zmuszę się już do następnego sezonu. A, no i oczywiście:
ProXima napisał(a):
szacun za to ile gejów zdołali tam upchnąć, majstersztyk.
Dołączył(a): 07 Grudnia 2015 Posty: 73 Lokalizacja: bstok
Re: [serial] 13 Reasons Why (2017)
Wysłano: środa, 30 Maja 2018, 14:01
don napisał(a):
to samo, też się trochę meczyłem zwłaszcza z tą parodią w 11 odcinku o którym piszecie. Trzeciemu sezonowi dam szanse tylko jeśli odpuszczą juz całkowicie wątek Hannah i gdy nie będzie się już pokazywać w żaden sposób
Dołączył(a): 26 Grudnia 2016 Posty: 566 Ostrzeżenia: 1
Re: [serial] 13 Reasons Why (2017)
Wysłano: Piątek, 1 Czerwca 2018, 17:17
jtm napisał(a):
don napisał(a):
to samo, też się trochę meczyłem zwłaszcza z tą parodią w 11 odcinku o którym piszecie. Trzeciemu sezonowi dam szanse tylko jeśli odpuszczą juz całkowicie wątek Hannah i gdy nie będzie się już pokazywać w żaden sposób
To będzie trzeci sezon? Ciekawe o czym, o ile pierwszy jeszcze trzymał w napięciu, to drugi mnie trochę wynudził. Ehh, poziom spadł, chociaż i pierwszy i drugi sezon obejrzałem w jedną nockę i ciężko mi to jakoś racjonalnie wytłumaczyć.
_________________ Quidquis agis prudenter agas
Jak coś znika to nie płaczę, ufam Bogu Szykuje coś lepszego albo da ku temu powód
Dołączył(a): 07 Września 2009 Posty: 1881 Lokalizacja: Wrooclyn
Re: [serial] 13 Reasons Why (2017)
Wysłano: Poniedziałek, 4 Czerwca 2018, 11:32
Spoiler:
Cała rozkmina z tymi taśmami idzie się jebać w drugim sezonie. Natomiast w moim idealnym świecie, Tyler na końcu pierwszego sezonu powinien wszystkich rozkurwić. Obstawiam jednak że to za chuja nie wchodziło w grę bo i tak już przyjeli wiadro pomyj za scenę gwałtu w kiblu.
_________________ "New York rap has sucked since Dipsetbroke up..."