OPIS: Ray Donovan, na co dzień zajmujący się rozwiązywaniem problemów wpływowych mieszkańców Los Angeles, niespodziewanie zostaje zmuszony skorzystać ze swoich umiejętności w bardziej rodzinnym gronie.
Dołączył(a): 17 Sierpnia 2006 Posty: 1426 Lokalizacja: Wch
Re: [serial] Ray Donovan
Wysłano: Sobota, 22 Czerwca 2013, 08:38
Pierwszy odcinek muszę przyznać, fajny, zapowiada się spoko serial, trochę dup, trochę napierdalania, koleś w stylu Wolfa z Pulp Fiction. Co fajne nie pierdolą się i wątek z podglądaczem i naćpaną laska rozwiązany w tym samym odcinku bez zbędnego rozciągania. Szkoda, tylko, że główny bohater wydaje się taki średni.. taki typowy małomówny twardziel, co ze wszystkim sobie radzi, każda dupa mdleje na jego widok itd. ale może będzie to ciekawsza postać zobaczymy.
Dołączył(a): 19 Sierpnia 2011 Posty: 6612 Lokalizacja: K-lin/Szn
Re: [serial] Ray Donovan
Wysłano: Czwartek, 18 Lipca 2013, 22:54
Ja właśnie jestem po 3 odcinku i póki co jest ok. 2 najbardziej wkurwiające osoby w tym serialu to Lee oraz Mick, postać samego Ray'a na plus. Taki taki tajemniczy skurwiel Póki co się wciągnąłem i czekam na dalsze odcinki.
Snake Plissken: Got a smoke? Malloy: The United States is a no-smoking nation. No smoking, no drinking, no drugs. No women - unless of course you're married. No guns, no foul language... no red meat. Snake Plissken: Land of the free.
Dołączył(a): 19 Sierpnia 2011 Posty: 6612 Lokalizacja: K-lin/Szn
Re: [serial] Ray Donovan
Wysłano: Czwartek, 25 Lipca 2013, 15:16
Karo napisał(a):
kim była ta lala w hotelu, bo mi gdzieś umknęło
Jeżeli chodzi Ci o tą, która drapnęła Ray'a to chyba jakaś jego randomowa klientka. @up na początku jak weszła ta scena to miałem nieziemską bekę z wyrazu twarzy Micka. Apropos jego, zaczął wkurwiać jeszcze bardziej w tym 4 odcinku.
Spoiler:
jebany ma znajomości, bo już myślałem, że znowu pójdzie siedzieć
Kolejną postacią, która lekko zaczyna irytować jest Bunch. Taka cipowate połączenie Micka i Terry'ego. No i beka z odbierania telefonów (samsungi, dziwne, że nie iPhone) poprzez podświetlenie ekranu.. Szkoda, że reżyser i cała ekipa nie wyłapała tych szczegółów bo nawet klawiature bezczelnie było widać i zwykły pulpit.
Tak czy siak serial się wkręca i mam nadzieję, na trochę żywszy obrót spraw w dalszych odcinkach.
Spoiler:
no i props dla młodego Donovana za przyjebanie synkowi tej cioty w białym ficie
Dołączył(a): 19 Sierpnia 2011 Posty: 6612 Lokalizacja: K-lin/Szn
Re: [serial] Ray Donovan
Wysłano: środa, 7 Sierpnia 2013, 22:32
Spoiler:
Dużo lepszy odcinek niż poprzedni. Małpka rozjebała Bunch kolejny raz pokazuje, że jest lamusem. Micky pięknie oberwał. Po cichu liczyłem, że Ray chociaż kolano mu przestrzeli... No i Ezra po tej operacji w końcu gada jak człowiek (mogli sobie oszczędzić pokazanie jego gołej dupy )